68504.7

Właściciel zdjęcia: Bethesda

Jak to działa na Nintendo Switch 2 - Skyrim

Cykl ten miał skupiać się na nowych grach, ale wydaje się idealnym miejscem dla starych, zasłużonych, którzy wracają po latach. Skyrima przedstawiać nie trzeba. Gra ma już 14 lat na karku, a i tak pozostaje jedną z większych podróży, w jaką można się udać w elektronicznej rozrywce. Dowolność działań, rozwój poprzez wykonywanie danej akcji, kraina pełna ras i zależności. Na pierwszego Switcha zawitała w listopadzie 2017 roku i w tamtym okresie była całkiem imponującym portem, bo i przez wielu uważanym za niemożliwy.
20251210-01KC4FWEBM3G25TMCTE7CJBAP4-0E37019E-9F71-43EC-B248-8E6A10C0E630
Czasy jednak lecą do przodu nieubłaganie, moc przenośnych sprzętów galopuje, możliwości na Skyrim w podróży jest mnóstwo, ale Bethesda postanowiła umilić doznanie switchowcom. A przynajmniej tym, którzy posiadają wersję Anniversary. Na start wypada podkreślić, że nie każdy może liczyć na jednakowe, darmowe traktowanie:

●     Nowi gracze: Grę można kupić cyfrowo w cenie 259 PLN
●     Posiadacze The Elder Scrolls V: Skyrim Anniversary Edition na Switch : Grę można pobrać bezpłatnie na Switch 2
●     Posiadacze The Elder Scrolls V: Skyrim na Switch: Posiadacze edycji podstawowej na Switch mogą kupić Anniversary Upgrade za 80 PLN, aby grać na Switch i Switch 2
W przypadku darmowej aktualizacji sprawa jest prosta - brać i się nie zastanawiać. Rockstar ze swoim Red Dead Redemption pokazał, że taki zabieg może wywindować grę na szczyt listy najchętniej kupowanych, choć przecież już wersja z NSW1 była bardzo solidna/stabilna. Co w sytuacji, jak masz popularną wersję pudełkową i musisz sięgnąć do portfela? Tu, jak często mówię, sprawa nie jest oczywista.

Skyrim na NSW2 najbardziej zyskuje pod kątem wizualnym - szokujące, wiem. Tekstury zostały mocno podrasowane. Nie jest to może tak ewidentne przy twarzach postaci - to wciąż 14-letnia gra, więc nagle nie stanie się modern - ale roślinność, wzgórza, a także draw distance (to, co silnik generuje w oddali) zostało mocno upiększone. Różnica jest wyraźna - na NSW1, choć działało przyzwoicie, było wersją dość płaską, co zresztą dobrze przedstawia materiał wideo Nintendo Life, z którego screen zamieszczam poniżej:
Nintendo Life
Wszystkie tekstury są wygładzone, prędkość wczytywania została skrócona dwukrotnie (znacząca poprawa!) i na tym growym obrazku tylko woda potrafi uprzykrzyć wizję i unosić się w nienaturalny/absurdalny sposób - istnieje tu glitch, który przestawi poziom wody na naszych oczach (przeskoczy cała linia/tekstura, a nie że poziom naturalnie się uniesie w danym miejscu), ale nie powinien doskwierać jeśli się nie będziesz wgapiał.

Na deser dostaliśmy wsparcie dla joy-conowej myszki, co też może niektórych ucieszyć, tym bardziej że Bethesda jako jedni z nielicznych przeprowadzili jakieś testy i dostosowali jej czułość - nie zliczę gier, które się wykładają na tej prostej. Jednak wszystko okraszone będzie delikatnym input lagiem - opóźnieniem między naszym ruchem a odzwierciedleniem działania na ekranie. Z przykrością melduje, że to dotyczy każdej opcji sterowania. Da się do tego w miarę dostosować przez większość gry, szczególnie jak się o tym nie wie (sorry?), ale niewielka to pociecha.​ Problem jest i wypadałoby go poprawić patchem. To jednak może mieć też związek z…
ograniczeniem do 30 fpsów. Gra niebawem ogłosi pełnoletność, Cyberpunk wyciska ze sprzętu więcej, a tu lenistwo w najczystszej postaci. Nie jest możliwe, że Switch 2 nie stać na 60 w przypadku Skyrima. Możliwe jednak jest, że Bethesda poświęciła możliwie najmniej czasu, żeby tę grę tam dostosować, a to wybrzmiewa bardzo mocno na tym polu. Pod kątem wizualnym ma się ona lepiej niż na Steam Decku, ale na sprzęcie Valve, poza możliwością wgrania modów, wszystko śmiga znacznie płynniej i w większej ilości klatek. Zestawiając bezpośrednio te dwie wersje obok siebie, jestem przekonany, że wielu złapałoby za Steam Decka, żeby kontynuować podróż - już nie wspominając o cenie. Może widzieliby mniej w oddali, może tekstury nie byłyby zawsze tak ostre (przypominam, że to ostrość sprzed 10+ lat), ale dynamika i tempo rozgrywki są efektem wartym tego poświęcenia.

Zabrakło więc jakiejś opcji Performence na sprzęcie Nintendo. Takiej, która pozwoliłaby świadomie się ograniczyć dla większego komfortu, jeśli faktycznie jest strach rzucać ten świat w najlepszym wydaniu na hybrydowego Switcha - choć dalej uważam, że to obowiązek przy tak starej grze.
Skyrim na Switch 2, to bardzo fajna opcja dla tych, którzy byli już dopakowani edycją Anniversary i mogą skorzystać w słusznej cenie - wszak wersja z NSW1 to też 30 fps, więc na tym polu nic się nie zmieni. Wszyscy inni powinni hamować entuzjazm i spowolnić konie. Jasne, jak ktoś nie grał w Skyrima (...gdzie żyłeś ostatnie lata?!) i miałby i tak pompować hajs w pełnej cenie, to pewnie dobrze sobie zapewnić możliwie najlepsze doznania (...tyle że to ogólnie nie na Switch), ale ja mam wrażenie, że takich ludzi po prostu nie ma. Każdy próbował, każdy opinie ma wyrobioną, więc wydanie to sprowadzam raczej do formy za drogiej ciekawostki. Niektóre tekstury będą przenikać tak jak zawsze, inne wcześniejsze błędy i tu się znajdą, a i niepokojące errory rodem z niedawnego AC Shadows też mnie nawiedziły. I ilekroć nie powstaje gra stricte pod NSW2, to ten element martwi mnie najmocniej. Zaczyna być stałą dla wszystkich firm trzecich. Powodzenia tam na szlaku Indiana Jonesie!

Dziękujemy za klucz firmie Bethesda

Awatar

Niko Włodek

Postaw mi kawę na buycoffee.to


Komentarze (4)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz

switchunio
11.12.2025 16:52
Serio nie ma pl? Gdzieś wyczytałem że jest ...
PressXtoJump
11.12.2025 21:09
Gracze zrobili już swoje i sprawdzili. Gra nadal nie ma języka polskiego. Pliki są wszyte w grę, ale trzeba... Grzebać - czyli wiadomo co zrobić ze sprzętem. Polski oddział Bethesda odpowiedział komuś tam, że jest to niezależne od nich a od wydawcy czyli Nintendo. A więc pliki są wszyte już od w momentu premiery na Switcha 1 i nadal nie są aktywowane. Dla przykładu niemiecka wersja uruchamia się od razu na konsoli z ustawionym systemowym niemieckim językiem i to już na Switchu 1, bo pliki są w grze.
korazdrzewa
11.12.2025 17:29
Nie mogłem znaleźć. W pierwotnej wersji też nie było chyba Niko
PressXtoJump
11.12.2025 12:33
30 klatek i brak języka polskiego w cenie 260 zł (fajnej gry na Switcha 1/2) za grę mającą 14 lat na karku. Są tacy co by to wzięli, ale tu jest blokada. Nie ma co gdybać to strzał w stopę nawet jeśli ta rana postrzałowa wygląda ładnie (czyli tekstury).