Najbardziej oczekiwaną grą na Nintendo Switch, która zostanie wydana w tym roku, jest bez wątpienia nowe Super Mario Bros. Wonder, które pojawi się na Nintendo Switch w październiku. Również w tym roku, w listopadzie, ukaże się remake Super Mario RPG, który powinien zaspokoić potrzeby fanów gier RPG na Switchu, którzy obserwują innych graczy na innych platformach w takie tytuły jak Baldur’s Gate 3 czy niedługo Starfield. A jeśli nie to, jeszcze jedna gra RPG trafi na Switcha w tym roku i będzie wyłączna dla konsoli w momencie premiery. Gra nosi nazwę Creature Keeper, była ogłoszona wcześnie tylko na PC, ale teraz również trafi na Switcha.
W trakcie developmentu przez Fervir Games i wydana na rynek przez wydawcę Graffiti Games, ta gra RPG jest obecnie planowana na wydanie w tym roku, ale nie ma żadnych konkretnych informacji kiedy dokładnie, co sugeruje, że może zostać opóźniona do 2024 roku lub przynajmniej wydana w samym końcu roku. Niemiej jednak, jest to tylko spekulacja. Co do samej gry, jest to gra, w której łapiesz i zaprzyjaźniasz się z potworami, które walczą u Twojego boku w walkach w czasie rzeczywistym.
„Gra Creature Keeper to gra polegająca na łapaniu potworów, gdzie walczysz u boku stworzeń, z którymi się zaprzyjaźniłeś w czasie rzeczywistym,” można przeczytać w oficjalnym opisie gry. „Utwórz drużynę swoich ulubionych stworzeń i wzmocnij je gotując pyszne jedzenie, tworząc ozdoby, zdobywając wzmocnienie poprzez Pocket Garden oraz zdobywając odblokowane elementy z Bestiariusza.”
Oficjalny opis gry kontynuuje, dostarczając pewne szczegóły fabuły: „Podejmij się starożytnej roli Strażnika Stworzeń. Dziwna choroba dotyka zdrowe istoty, a Ty musisz odkryć jej tajemnice, aby przywrócić równowagę w podzielonym świecie.”
Drobniejsze szczegóły, oprócz daty premiery, takie jak cena gry, czy otrzyma ona fizyczne wydanie, oraz ile miejsca będzie zajmować na Switchu, pozostają nieznane.
Czy sądzicie, że wyłączność dla konsoli może wpłynąć na popularność gry Creature Keeper na Nintendo Switch? Dajcie nam znać w sekcji komentarzy lub na naszych mediach społecznościowych.