Być może ostatnie gry z serii Pokemon nie zostały przyjęte przez niektórych w świetle chwały (bardzo niskie oceny graczy, kontrowersyjny zestaw stworków). Nie zmieni to jednak faktu, iż jest to druga najlepiej sprzedająca się franczyza w branży i liczby nie pogorszyły się również ostatnim razem. Wedle raportu finansowego Nintendo z drugiego kwartału 2021 roku, Pokemon Sword & Shield sprzedało 22,64 miliona egzemplarzy, co stanowi fenomenalny wynik. Seria Pokemon zaś, na całym świecie sprzedała się w ponad 380 milionach egzemplarzy.
Nie ma więc wątpliwości, iż na Pokemon Legends: Arceus czekają tłumy zniecierpliwionych graczy. Jak się okazuje, niektórzy nie mogli się powstrzymać. Nowa odsłona serii trafiła do graczy poprzez aukcje na eBayu, za co chętni musieli zapłacić 75 dolarów (około 300 zł), poprzez licytacje. Do sieci trafił już ROM gry, a także roi się od spoilerów. Wiadomo już o wszystkich nowych stworkach, ile ich jest, a także jak wyglądają. Wrażliwi na takie rzeczy, strzeżcie się spoilerów. Natomiast zainteresowani znajdą te informacje bez problemów. Wystarczy poszukać na Twitterze bądź Reddicie.
Jak zapewne większość osób wie, Nintendo w ostatnich latach nie należało do zbyt przyjacielskich korporacji. Tym bardziej nie pozwoli sobie na takie wpadki, dlatego już teraz The Pokemon Company stara się zacierać ślady wycieku, chociażby starannie pozbywając się screenów. Czy jednak nie jest to walka z wiatrakami?