Początek nowego roku to jeszcze czas posuchy. Styczniowa lista nie będzie zbyt obszerna, ale może tym bardziej przydatna tym, którzy będą chcieli wybrać coś dla siebie. Nintendo zacznie spokojnie, bo od ulepszonej wersji swojego pandemicznego hitu, ale wśród firm trzecich znajdzie się kilka topowych pozycji. Odnowione Final Fantasy VII już w wersji demonstracyjnej pokazało, że zamierza działać na Switch 2 bardzo dobrze, a jeszcze milszym zaskoczeniem była zapowiedź niedawnego hitu Dispatch, który z automatu stał się jedną z ważniejszych premier stycznia. Resztę listy uzupełni król gatunku musou, który też może ciekawić pod kątem optymalizacji na Switch 2, kolejna gra cyklu Trails i inne tytuły próbujące szczęścia na nowszej konsoli Nintendo (te oznaczone dopiskiem przy tytule).
Tradycyjnie nie biorę odpowiedzialności za wszelkie przesunięcia premier. Daty nie są wyssane z kapelusza. W większości są potwierdzone przez samych twórców/wydawców. Z miłych informacji jest jednak taka, że każdego miesiąca o nowych grach dowiadujemy się znienacka. Od zapowiedzi do premiery dzielą je tygodnie, albo nawet nie dzień. Prawilny switchowiec musi się mieć zawsze na baczności!
Tradycyjnie nie biorę odpowiedzialności za wszelkie przesunięcia premier. Daty nie są wyssane z kapelusza. W większości są potwierdzone przez samych twórców/wydawców. Z miłych informacji jest jednak taka, że każdego miesiąca o nowych grach dowiadujemy się znienacka. Od zapowiedzi do premiery dzielą je tygodnie, albo nawet nie dzień. Prawilny switchowiec musi się mieć zawsze na baczności!
