Obydwie firmy, Nintendo i Sega, w październiku wydały nowe gry z udziałem swoich najbardziej rozpoznawalnych maskotek. Jednak jedna z nich twierdzi, że to mogło być złym pomysłem. Miesiąc po premierze Sonic Superstars, Sega przyznaje, że sprzedaż nie spełniła oczekiwań i przynajmniej pośrednio obwinia starego rywala Sonica.
Podczas sesji pytań i odpowiedzi dla inwestorów w ramach ostatniego raportu finansowego, prezes Segi, Haruki Satomi został zapytany o to, co było przyczyną poniżej oczekiwanej wydajności sprzedaży Sonic Superstars.
"Wierzymy, że wpływ innych ważnych tytułów firm wydanych w tym samym czasie jest istotny", powiedział Satomi.
Satomi nie stwierdza jednoznacznie, że to Mario jest odpowiedzialne za problemy Sonic Superstars, ale nie trudno nawiązać pewne zależności. Sonic Superstars został wydany 17 października, podczas gdy Super Mario Bros. Wonder pojawiło się 20 października, razem z Marvel’s Spider-Man 2. Ostatnia gra ze Spider-Manem z pewnością skupiła uwagę części odbiorców, odciągając ją od Sonic Superstars, ale to Super Mario Bros. Wonder najprawdopodobniej podzieliło więcej spośród widowni Sonica.
Sega nie ujawniła jeszcze danych dotyczących sprzedaży Sonic Superstars, ale wydaje się, że tytuł nie dorównał sukcesowi Super Mario Wonder, który sprzedał się w ilości 4,3 miliona kopii w ciągu dwóch tygodni - rekordowej liczby dla Nintendo.
To również nie jest pierwszy raz w niedawnej historii, kiedy przedstawiciel Segi porównuje wyniki sprzedaży gier z serii Sonic i Mario. Wcześniej w tym miesiącu Sega Japan opublikowała wywiad na temat nadziei firmy na przyszłość Sonica, który został przetłumaczony i podany do wiadomości przez Noisy Pixel.
"Po prostu chcę przewyższyć Mario" - powiedział Osamu Ohashi, kierownik działu w Sega Japan. "Sonic to gra, która pierwotnie została stworzona, aby konkurować z Mario, i do tej pory nam się to nie udało. Ponieważ szanujemy Mario, moim celem jest dogonienie go i go przewyższenie."
Już teraz jest to pewnego rodzaju rzadkość, żeby kierownicy mówili tak otwarcie o rywalizacji z inną firmą w raporcie finansowym, a historia Nintendo i Segi sprawia, że to jeszcze bardziej interesujące. Chociaż rywalizacja w dziedzinie platformówek może być teraz zapomniana przez wszystkich poza najbardziej obsesyjnymi zakątkami ich odpowiednich fandomów, Sega i Nintendo byli zagorzałymi rywalami w swoich czasach świetności 2D.
Dużą rolę w tym odegrał agresywny ton marketingu Segi z lat 90., który wydawał się bardziej zainteresowany przekonaniem ludzi, że jest cool alternatywą dla Nintendo niż czymkolwiek innym. Reklama telewizyjna z 1991 roku przedstawia Sonica jako bardziej wyzywającą alternatywę dla "tego miłego chłopca Mario". Być może najbardziej znanym przykładem rywalizacji było hasło kampanii marketingowej głoszące, że "Genesis robi to, czego Nintendo nie potrafi", mające podkreślić zaawansowane 16-bitowe podzespoły Genesis oraz ekskluzywne dla konsoli tytuły, takie jak Dynamite Duke, które oczywiście nie zostały całkowicie zapomniane po dziś dzień.
Jako najbardziej znane twarze swoich konsol, Mario i Sonic stali się emblematami tego, co ostatecznie było walką korporacyjną o udziały w rynku. Trwało to do 2002 roku, kiedy debiutowała gra Sonic Adventure 2 Battle na GameCube, stając się pierwszą grą z serii Sonic, która ukazała się na konsoli Nintendo.
To było tak wielkie wydarzenie, że Sonic i Mario (w postaci maskotek) spotkali się w siedzibie Nintendo of America, aby to uczcić, zgodnie z artykułem pierwotnie opublikowanym na stronie internetowej Nintendo, który teraz jest przechowywany na stronie fanowskiej Sonic Stadium. Ale 21 lat po ich pozornej detencji, wydaje się, że ta rywalizacja może powrócić.
Mimo chwiejnego startu Sonic Superstars, Sega nie rezygnuje z najnowszego tytułu.
"W rzeczywistości, kiedy marka Sonic osiąga największe sprzedaże, to głównie listopad i grudzień, a ponad 90% kosztów marketingowych tego tytułu zostaje wydana od listopada w okresie Święta Dziękczynienia i świątecznym" powiedział Haruki Satomi.
Chociaż nie ma nic, co mogłoby doprowadzić Sonic Superstars do imponującej liczby sprzedaży Super Mario Bros. Wonder, wydaje się, że Sega nie jest jeszcze gotowa zrezygnować z wyścigu.
Sonic Superstars jest dostępne na Nintendo eShop w cenie 269 zł.
Co sądzicie o deklaracji Osamu Ohashi, kierownika działu w Sega Japan, który wyraźnie mówi, że celem Segi jest przewyższenie Mario? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.