Spongebob-Squarepants-The-Patrick-Star-Game-KeyArt-scaled

Właściciel zdjęcia: Outright Games

Recenzja SpongeBob SquarePants: The Patrick Star Game na Nintendo Switch

Niewielu ma pewnie świadomość, ale trwa wielki wyścig. Nieoficjalny, utrzymany raczej w cieniu growych wydarzeń, ale niezwykle zażarty. Otóż niektóre dziecięce marki wypuszczają gre za grą. To swoisty spam contentu o różnej jakości. Turtlesy i Smerfy pewnie wysunęły się ostatnio na prowadzenie, ale SpongeBob nie pozostaje obojętny. Na wirażu rzucił Patricka do walki. Uśpił, rozpędził i próbuje nawiązać kontakt. Nie wiedział wtedy jeszcze, że Smerfy już szykują Dreams na ostatniej prostej, a Turtlesy zaraz zaskoczą Mutants Unleashed.
616fe4bc-d587-4ec2-9b8e-9fe643ab966e
Wydane 4 października na Nintendo Switch SpongeBob Squarepants: The Patrick Star Game, to tytuł odbiegający od platformowych standardów, jakie wytyczył ostatnimi czasy powrót do Bikini Bottom i Cosmic Shake. Odpowiada za to inne studio, a pod banderą PHL Collective gra stała się rozrywkowym sandboxem.

Patrick dostaje cały dzień dla siebie. Rozgwiazda będąca ulubieńcem wielu wreszcie staje się pierwszoplanową postacią. Gąbka zostaje zrzucona na dalekie tło, podczas gdy naszym zadaniem jest… zabawa. Jeśli znana jest wam ta postać z kanciastoportej kreskówki, to kojarzycie jego zamiłowanie do jedzenia, spania i lenistwa we wszelkiej postaci. Wiecie też, że rozgwiazda trzyma się dziecięcych zapędów do totalnej beztroski. Tą właśnie beztroską i swobodą cechować się ma jego gra.
6319e259-ac73-49bb-afb2-a3fc097d5bd5
Dostajemy mapę świata bardzo zgrabnie przedstawiającą Bikini Dolne. Pod kątem odwzorowania serialu stoi to na podobnym poziomie do swoich cenionych growych poprzedników. Znajdziecie wszystkie miejsca doskonale znane z bajki i każde z nich wiązać się będzie z jakąś aktywnością.

The Patrick Star Game to festiwal minigier. Nie ma tu wyraźnie określonego celu ani tym bardziej jakiejś nakręcającej nas fabuły. Rozrzucone na mapie misje wykonujemy w dowolnej kolejności, powtarzamy w przypadku niesatysfakcjonującego wyniku i ruszamy w dalszą drogę. Zbiór rzeczy zabawnych, ale niestety powtarzalnych. Tych małych zadań starcza na około 2h czasu, a do tego mają tendencje do powtórek. Misjami sprzątającymi zdążycie się znudzić, wyścigi nie powalą swoją prędkością, a nawet jeśli nie smażymy wielokrotnie burgerów (w jakiejś tańszej imitacji Overcooked), to znajdziemy wiadra pomyj o podobnych założeniach.
c0e2f86a-7f6e-43f5-8c7d-f8bc4e316ef2
Mechanicznie jest to gra dość ograniczona. Patrick chwyta się rzeczy ZL oraz ZR (odpowiedzialne za obie ręce) i ewentualnie używa ich w odpowiedni sposób sąsiadującymi L i R. W ferworze walki z czasem można się w tym pogubić. Wielokrotnie rzucicie czymś niechcący, by wykoleić sobie jakieś zadania, które niekoniecznie chcecie powtarzać. Nie będzie tak, że je zawalicie, bo progi są zawieszone wyjątkowo nisko (to w końcu gra dla młodszych), ale frustracja z nieporadności Patryka z wami pozostanie.

Nieco przyjemniej wygląda swobodna rozrywka. Ta nieskażona głębszą myślą podróż po Bikini Dolnym. Patryk może przysnąć i turlając się osiągnąć bardzo satysfakcjonujące prędkości albo po prostu wskoczyć do wanny/auta i pojeździć w poszukiwaniu znajdziek. Oprócz (mini)misji głównych, istnieje tu system wyzwań, które wynagrodzą chętnych chcących osiągnąć wszystko. Naszą nagrodą są stroje, które możemy dowolnie zmieniać w menu.
2b241759-a222-4ffb-aede-086276633036
I, prawdę powiedziawszy, to cała gra. Dedykowana najwierniejszym fanom SpongeBoba. Im młodsi będą, tym lepiej to zniosą. Umówmy się, taki format bardziej wymagającym graczom nie przypadnie do gustu. Jego bezcelowość będzie odpychająca, a wtórność nużąca. Tyle że staram się na to patrzeć pod kątem tych najmłodszych operatorów joy-cona. Tych, którzy znacznie szybciej się nudzą i odwracają uwagę - więc i długie misje im nie w smak. Tych, dla których prosta konstrukcja mini gier będzie zbawienna i łatwiejsza do okiełznania, a możliwość przerwania w każdym momencie pomocna. Tych, dla których frajdą wciąż będzie zebranie znajdźki, bo nie poznali szerszego spektrum gier. Tych, którym Bikini Dolne i możliwość swobodnego zwiedzania... zwyczajnie wystarczy.

Tu kategorie wiekowe nie powinny być sugestią, a żelaznym wyznacznikiem. Nowy SpongeBob to po prostu gra dla dzieci. I im ją zostawmy. Niewykluczone, że zemdli wszystkich, którzy wkroczyli z wiekiem na dwucyfrowe wartości, ale wierzę, że młodsi polubią tę (szalenie krótką) przygodę.

Dziękujemy za klucz do recenzji firmie Outright Games


Plusy:

Thumb Up

Możliwość swobodnego zwiedzania miejsc znanych z kreskówki

Thumb Up

Wierne odwzorowanie Patryka, który nosi swoje cechy szczególne, a nie tylko jest skórką biegającą jak każdy inny bohater platformówki

Thumb Up

Konstrukcja gry i poszczególnych misji jest skrojona pod najmłodszych


Minusy:

Thumb Down

Konstrukcja gry i poszczególnych misji zniechęci szybko starszych

Thumb Down

Powtarzalność aktywności - w tak małym świecie to wstyd

Thumb Down

Bardzo krótka - boli bardziej z ceną na poziomie 180 zł

6 / 10

Nasza ocena

Awatar

Niko Włodek



Komentarze (0)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz