4tj1VrU

Właściciel zdjęcia: RedDeer.Games

Recenzja nGolf na Nintendo Switch

Gry sportowe były, są i pewno zawsze będą bardzo popularne. Dreszczyk emocji, zacięta rywalizacja i smak zwycięstwa. To wszystko jest potrzebne do dobrej zabawy.  Dziś sprawdźmy, jak prezentuje się gra nGolf, która swoją premierę miała 11 stycznia 2024 roku. Mój zwyczajowy akapit na temat fabuły pominiemy, co powinno być zrozumiałe. A jak prezentuje się cała reszta?


Mechanika gry


Cała filozofia sterowania została spłaszczona do kręcenia gałką, żeby ustawić kierunek strzału oraz jej wychyleniem dla wskazania siły. Potem naciskamy przycisk A i piłeczka golfowa leci we wskazanym kierunku.
SCREEN 01
Ponieważ zwykły golf mógłby być nudny dla graczy, twórcy dodali kolce, małe tornada i płomienne smoki. Wymusza to, poza dokładnym celowaniem, wstrzelenie się w dobry timing. Trafienie na przeszkodę przenosi piłeczkę golfową na miejsce startowe. Inaczej mówiąc, sekunda za wcześnie lub za późno i zaczynamy od nowa.
 
W grze trafimy do 8 różnych światów i ponad 60 poziomów. Do światów zaliczamy Egipt, biegun, Włochy, japoński ogród czy farmę. Różnią się one delikatnie zaprezentowanym stylem.
SCREEN 02
Istnieje też tablica wyników do śledzenia postępów. Zawiera ona informacje o ilości zebranych gwiazdek w danym świecie oraz ile uderzeń wykonaliśmy do zaliczenia poziomu.
SCREEN 03

Rozgrywka


To, co widzimy, to proste mapy, kilka elementów dookoła, żeby ekran nie świecił pustkami i niewielkie poziomy. Graficznie i muzycznie gra stawia na minimalizm.

Produkcja nGolf nie jest w żaden sposób odkrywcza. To stary, dobrze znany wszystkim minigolf. Nie spodziewałem się tutaj żadnych rewolucji i ich nie dostałem.
 
Podoba mi się chwyt twórców w opisie gry, a mianowicie fragment: “There is an unlimited number of possible solutions to finish levels. Different angles and strengths can change the trajectory of the ball diametrically” - mówiący o nieskończenie wielu sposobach na skończenie poziomu. Tak działają prawa fizyki. Po prostu. To żadne odkrycie czy zasługa developerów. Prawo odbicia działa od początku czasu.
SCREEN 04
Sterowanie jest tak proste jak to tylko możliwe. Mogłem tylko wybrać kierunek i siłę. Żadnego podbijania czy podkręcania. A szkoda. Trochę kojarzy mi się to z Minigolfem na moim Sony Ericssonie, w którego zagrywałem się w czasach szkoły średniej. Tylko mam wrażenie, że on, ze swoimi nieruchomymi przeszkodami był bardziej wymagający. I dało się grać w kilku graczy!
 
Moje ostatnie zdanie już wskazuje na kolejny minus nGolfa, czyli brak możliwości gry w więcej niż jedną osobę. Rywalizacja kanapowa wzbogaciłaby radość z zabawy. Tutaj tego nie uraczyłem.
 
Gra niestety też nie oferuje wyboru poziomu, co jest dla mnie niezrozumiałe. Możemy wybrać świat, w który chcemy ponownie zagrać, ale już nie poziom! W jednym świecie źle mi poszedł poziom 4. Musiałem przejść przez 1, 2 i 3, żeby ponownie go rozegrać. Słabe.
 
Prawie 90 złotych za coś takiego? Nie warto, oj nie warto. Gra nie oferuje języka polskiego, ale poza menu głównym nie ma tu żadnych tekstów więc ciężko zaliczyć to do wad tej produkcji. Promocja rzucona na premierę (-82% do 15,97 zł) wydaje się obowiązkowa i raczej poziomuje cenę na realnym pułapie.
SCREEN 05
Dla osób, które lubią klasyczny golf - nGolf nie będzie wyzwaniem. Poziomy są niewielkie, a fizyka dość prosta. Dla osób oczekujących bardziej ekscytujących wrażeń nie ma tu nic ciekawego.
 
W dużym skrócie nGolf to gra, w którą jak szybko zacząłem grać, tak szybko skończyłem. Wszystkie poziomy przeszedłem z marszu w mniej niż godzinę. I jakoś nie znalazłem w sobie tyle samozaparcia, żeby poprawiać swoje wyniki, powtarzając kolejne światy. Już wolę golf w Nintendo Sports

Dziękujemy firmie RedDeer.Games za dostarczenie gry do recenzji.


Plusy:

Thumb Up

Prostota — Każde dziecko ogarnie użycie jednej gałki oraz przycisku.


Minusy:

Thumb Down

Zbyt duża prostota — Gra za dużo nie oferuje

Thumb Down

Brak wyraźnego zróżnicowania poziomów — Poza drobną kosmetyką, wszystkie wyglądają podobnie

Thumb Down

Brak podstaw - rozgrywki wieloosobowej, wyboru konkretnego poziomu

4 / 10

Nasza ocena

Awatar

Bartosz Skurpel



Komentarze (0)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz