Nowa gra z serii Bayonetta zapowiedziana na Nintendo Switch

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon została dziś w nocy ujawniona podczas The Game Awards, oferując coś zupełnie odmiennego do tego, co do tej pory oferowała seria. Gra ukaże się wyłącznie na Nintendo Switch, wydaje się być trzecioosobowym dungeon crawlerem z widokiem z góry. Fani Bayonetty nie będą musieli długo czekać na premierę gry, bo ta będzie miała miejsce już 17 marca. Ponieważ gra pojawi się stosunkowo szybko, deweloper PlatinumGames będzie miał prawdopodobnie dużo więcej do powiedzenia o swojej nowej produkcji w przeciągu najbliższych kilku miesięcy. 

Zwiastun gry można obejrzeć poniżej 

 Po październikowej premierze Bayonetty 3, fani myśleli, że na The Game Awards dostaną zapowiedź DLC do ostatnio wydanej gry. Wygląda jednak na to, że Nintendo i PlatinumGames idą w zupełnie innym kierunku. Z pewnością pokazuje to, że obie firmy chcą rozszerzyć i rozbudować to uniwersum w znacznie bardziej, a podtytuł gry może sugerować, że jest szansa na zobaczenie kolejnych gier z „Bayonetta Origins” w tytule. 

Seria Bayonetta miała nietypową podróż. Oryginalna gra z serii została wydana przez Segę, ale nie odniosła zbyt wiele w drodze do komercyjnego sukcesu. Jednak Nintendo sfinansowało Bayonettę 2 na Wii U, a następnie Bayonettę 3 na Nintendo Switch. Prawdopodobnie było również tak w przypadku Bayonetta Origins, jednak na chwilę obecną nie jest to potwierdzone. 

Aktualnie marka Bayonetta wypracowała sobie silne skojarzenie ze sprzętem do grania Nintendo. Oprócz trylogii Bayonetta, tytułowa postać pojawiła się również w Super Smash Bros. Ultimate. Biorąc pod uwagę, jak mocno Bayonetta Origins różni się od reszty serii, miejmy nadzieję, że ten spin-off przyjmie się dobrze wśród fanów serii. 

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon jest dostępna w pre-orderze na Nintendo eShop w cenie 249,80 zł. Premiera gry będzie miała miejsce 17 marca w przyszłym roku. 

Jesteście zainteresowani spin-offem Bayonetty? Co sądzicie o pierwszym zwiastunie gry? Dajcie nam znać w komentarzach lub podzielcie się swoimi przemyśleniami na naszych mediach społecznościowych.