Zacznijmy od nieoczywistych wiadomości, bo od paru dni na portalu uruchomiliśmy kolejną edycję Nagród Nintendo News. Hucznie brzmi, choć to tylko zgrabna nazwa prostej zabawy, gdzie wybieracie ulubione gry i wygrywacie kody na kolejne oraz gadżety z tych najgłośniejszych. Za te wszystkie dobra dla was odpowiedzialny jest polski dystrybutor Nintendo - Conquest Entertainment oraz świetni wydawcy i upiększacze zakurzonego dobra z Forever Entertainment. Zaliczyliśmy mały poślizg względem poprzednich edycji, a i tym razem nie angażowaliśmy branży w nominacje. Skoro ogrywam tego najwięcej, to wziąłem to na klatę, więc wszelkie zażalenia o braki też biorę na siebie. Głosowanie trwa do końca tego tygodnia, więc odsyłam do odpowiedniej zakładki na stronie.
A jak już jesteśmy w temacie Forever Entertainment, to im poświęcimy pierwszą informację. Wczoraj ogłosili oni nową grę, która zawita na wszystkie platformy 27 marca 2025 roku. Będzie nią muzyczny point & click Blue Wednesday. W tej uroczej i poruszającej opowieści poznasz Morrisa, początkującego muzyka jazzowego, którego największą pasją jest gra na pianinie. Gra pozwoli Ci doświadczyć jego spojrzenia na życie, w którym nie wszystko układa się zgodnie z marzeniami. Podążaj za historią Morrisa, poznaj mieszkańców Evans City, pracuj, aby się utrzymać, i ćwicz grę na pianinie, by zrozumieć codzienność głównego bohatera. W grze dostaniemy swobodą eksplorację, 10 postaci niezależnych do zgłębienia ich osobistych historii oraz 20 różnorodnych mini-gier. Wszystko w kilkunastu dostępnych językach.
A jak już jesteśmy w temacie Forever Entertainment, to im poświęcimy pierwszą informację. Wczoraj ogłosili oni nową grę, która zawita na wszystkie platformy 27 marca 2025 roku. Będzie nią muzyczny point & click Blue Wednesday. W tej uroczej i poruszającej opowieści poznasz Morrisa, początkującego muzyka jazzowego, którego największą pasją jest gra na pianinie. Gra pozwoli Ci doświadczyć jego spojrzenia na życie, w którym nie wszystko układa się zgodnie z marzeniami. Podążaj za historią Morrisa, poznaj mieszkańców Evans City, pracuj, aby się utrzymać, i ćwicz grę na pianinie, by zrozumieć codzienność głównego bohatera. W grze dostaniemy swobodą eksplorację, 10 postaci niezależnych do zgłębienia ich osobistych historii oraz 20 różnorodnych mini-gier. Wszystko w kilkunastu dostępnych językach.
Parę dni temu odbył się pokaz PlayStation Showcase i o ile to nie miejsce, by omawiać je w pełni, to wielokrotnie dało się powiedzieć patrząc na ekran - to powinno wyjść na Switcha. Przychodzę więc z kilkoma potwierdzeniami:
Gra Warriors: Abyss zaliczyła już nawet shadow drop na eShop i zadebiutowała dokładnie 14 lutego. Jest to przeniesienie gry musou do świata roguelite'ów. Tona przeciwników kontra samotny samuraj. Doszliśmy więc do czasów, gdzie nawet twórcy musou wiedzą, że nikt nie lubi musou ;)
Coś, co dało się już wywnioskować po pokazie Capcomu, to nadejście na Switcha kontynuacji gry Onimusha. Samurai's Destiny to gra z 2002 roku, która dostanie swoje odświeżenie na wszystkich konsolach i ma zapewne podgrzać atmosferę przed w pełni nową częścią, która również jest w fazie produkcji. Premiera została ustalona na 23 maja 2025 roku - Switch 2?
Nie inaczej mogła skończyć maskotka firmy SEGA. Najnowsze wyścigi Sonica - Sonic Racing CrossWorlds - również zawitają na Switcha. Nawet obiecują to zrobić niebawem, choć mam pewne przeświadczenie, że to niebawem wskoczy już na cykl życia następcy naszej ulubionej konsoli. Szczęście w nieszczęściu, że tam może i będzie to wyglądać lepiej, a reklamowane skakanie między światami
A jak już jestesmy w temacie Segi, to tutaj sam powiedziałem, że to musi wyjść na Switchu. Shinobi: Art of Vengeance wręcz krzyczało, na której konsoli będzie mu najlepiej. Tyle że premiera jest zapowiedziana dopiero na sierpień, a wtedy to ja wręcz domagam się Switcha 2!
Zejdźmy z pokazu "niebieskich" i cofnijmy się w czasie do Nintendo 64. Przynajmniej takie wehikuł przygotowało dla nas Brazylijskie QUByte Interactive zapowiadając powrót gry Glover. Tytuł ten ukazał się na wspomnianej konsoli w 1998 roku i zyskiwał popularność z opóźnionym zapłonem. Dzisiejsi fani Nintendo niebawem przekonają się, czy było czym się zachwycać w tamtych latach, choć wersja ze Steam nie napawa optymizmem, a oceny są mieszane, podkreślając sporo bugów.
Na koniec ciekawostka w postaci twórców niedawnego hitu Marvel Rivals, którzy już są w ścisłym kontakcie z Nintendo. Taki związek ze Switchem 2 jest wręcz skazany na powodzenie, jeśli tylko nowa konsola dźwignie grę należycie - Steam Deck dźwiga, ale wcale nie z jakąś wielką gracją.
Zapraszam naturalnie do działu recenzji, gdzie sporo mniejszych pozycji się pojawiło ostatnimi czasy. Trend ten będzie pewnie kontynuowany w