Tetrisowe układanie klocków zna każdy. Zakładam, że też większość je lubi, a jak otwarcie nie gra, to przynajmniej szanuje. Sam bardzo łatwo tracę kolejne godziny, nawet jeśli posadzić mnie przed dostępnym w abonamencie Switch Online Tetrisem 99. Wydane przez firmę SEGA połączenie z Puyo Puyo było dla mnie no-brainerem - tj. grą, która z oczywistych względów mi się spodoba. Tyle że podobać mi się ona mogła już od 2020 roku, kiedy trafiała na pierwszego Switcha. Stoimy więc przed zagadnieniem - jaka ta nowa wersja 2S jest dla tych, którzy gry kompletnie nie znają oraz jaka dla tych, którzy już ją na swoim koncie mają?Oczywiście Ci pierwsi mają łatwiej. Są zwolnieni z odpowiedzialności pompowania kieszeni chciwych korporacji. Dostaną świetną mieszankę Tetrisa z Puyo Puyo. Ten mniej znany człon to kolorowe kulki, które należy łączyć w dowolne kształty od 4 w górę. Jeśli znajdują się obok siebie, to znikają z naszej planszy tak, jak to robi wypełniona linia w Tetrisie.
Założenia obu gier są więc banalnie proste, ale ilość możliwości i trybów zabawy w tej grze mogą przebijać wszystkie inne podobne sobie twory. Nie dość, że Puyo Puyo Tetris 2S ma tryb fabularny, gdzie nie zabraknie dialogów, walk z bossami, a i on sam rozłożony jest na kilkadziesiąt plansz, to tytuł daje jeszcze szersze pole manewru do rywalizacji. Możemy pojedynkować się w Puyo Puyo, w Tetrisie, krzyżować oba te tryby między sobą (jeden gracz gra w Puyo, drugi Tetris) albo układać je naprzemiennie, korzystając w trakcie tej samej rozgrywki z dwóch dedykowanych im plansz - tryb Swap świetna rzecz! Oprócz tego dostaniemy wyzwania logiczne, gdzie trzeba będzie tworzyć łańcuch Puyo zniszczenia na już ułożonych klockach i wiele innych. Nie moja rola tłumaczyć i wymieniać je wszystkie, ale już moja, żeby się podpisać pod satysfakcjonującą ilością contentu - tak dla gracza pojedynczego, jak i w różnorakich trybach rywalizacji.Puyo Puyo Tetris 2S, to świetna gra i super Tetris… tyle że to już było. W tym 2020 roku i nawet od tamtego czasu zdążyło zaliczyć potężne promki na eShopie poprzedniego Switcha (najniższa na 33,80 zł). Za co więc SEGA krzyczy bazową cenę 169 zł? Wersja 2S uzbrojona została w bardzo mało przydatne wsparcie myszki (bo kto chciałby grać w Tetrisa myszką?!), znacznie ciekawsze i bardzo sprawnie działające GameShare i tryb zabawy dwójkami. To właśnie Double Mode jest kreatorem zamieszania i nadrzędną wymówką. W tym trybie gramy w duetach na jednej planszy. Układamy Tetrisa/Puyo spuszczając klocki w tym samym czasie. Nawet blokując się, próbując zjechać na bardziej dogodny dla siebie rejon planszy. Traktuje to raczej w formie ciekawostki, ale bardzo przyjemnej ciekawostki. Jeśli było coś, czego Puyo Puyo Tetris 2 nie zdążyło wymyślić w swoich trybach do tej pory, to właśnie było coś takiego. Podkręcenie chaosu i nacisk na komunikację. Teraz nie myślisz tylko o swojej części układanki, ale i o części partnera. Niesie to oczywiście potencjalne zagrożenie, ale i radość, gdy te wszystkie linie spinane są z jeszcze większą częstotliwością.
Rywalizację z ludzkimi przeciwnikami ułatwi nam GameShare. Nowa funkcja Switcha pozwalająca się cieszyć jedną kopią gry przez większą liczbę graczy. W trybie lokalnym, gdzie wszyscy są podpięci ze swoją konsolą pod to samo WiFi, wystarczy wyszukać rozgrywkę postawioną przez posiadacza Puyo. W przypadku większej rozłąki konieczne będzie powiązanie się wszystkich użytkowników z GameChatem (funkcja pozwalająca rozmawiać i oglądać się przy podpiętej kamerze w trakcie gry) oraz przebywanie na jednym kanale dyskusyjnym. Testowane na odległość setek kilometrów i działało bez zgrzytu.Obawiam się jednak, że mogą to być zbyt miałkie powody, by istnienie Puyo Puyo Tetris 2S rozgrzeszać. Na pewno to dobry ruch firmy, że decydują się na takie powtórki z rozrywki w okresie, kiedy gier dostępnych na konsole jest znacznie mniej (o drugiej napiszę na dniach), bo zwiększają swoje szanse na zainteresowanie ludzi. Jednak powrót do ceny startowej z tak błahych powodów raczej nie opuści gardy tych, którzy już tę grę posiadają. Szczerze? Nawet nie powinno. Tę odświeżoną odsłonę docenią ci, którzy tej gry nigdy nie mieli. Dla nich to pełna trybów wariacja Tetrisa. Pewnie kolejna w ich życiu, ale wyróżniająca się na tle konkurencji. Trzeba będzie zaakceptować japoński sznyt i anime naleciałości, ale to detale dryfujące obok najważniejszego - układania.
*Ocena z poziomu tego, który w to nigdy nie grał, ale ma świadomość do czego tu doszło. Jeśli masz wcześniejszą wersję Puyo Puyo Tetris 2, to ona Cię nie dotyczy.
Dziękujemy za klucz do recenzji firmie CENEGA Polska
Plusy:
Ogrom trybów rozgrywki i możliwość mieszania Puyo z Tetrisem
Pełnoprawny tryb fabularny dla graczy solowych
Wsparcie GameShare działa bez zarzutu i ułatwia rywalizację ze znajomymi
Nowy tryb duetów to ciekawy pomysł na kolejne urozmaicenie klasyki…
Minusy:
…ale to zdecydowanie za mało, żeby usprawiedliwić powrót do premierowej ceny. Minimalny wkład - Maksymalna cena
Online nie rozpieści chętnych na pojedynki z obcymi - stara gra, a i ta de facto Definitywna wersja nie wspiera crossplaya