Limited Run Games cieszy się ostatnio mieszaną renomą, jeśli chodzi o niektóre wewnętrzne praktyki, ale trudno im odmówić dbałości o kolekcjonerów gier i miłośników starszych pozycji. Wczoraj późnym wieczorem pokazali oni kolejną porcję tytułów, które dostaną swoje fizyczne wydania.
Tym sposobem już niebawem wrócimy do odświeżonego świata Beyond Good & Evil, które 20 lat temu cieszyło się wielkim uznaniem graczy (do dziś czekających na sequel), oraz wrócą starzy znajomi pokroju Gexa, Bubsyego, czy Snow Bros. Mam głębokie przeświadczenie, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i nie jest to bynajmniej rzucenie banalnego hasełka na wiatr. Sam nieśmiało spoglądam w kierunku pudełkowego wydania Hitmana: Blood Money - recenzja TUTAJ - a najmilsze zaskoczenie przyszło z kompilacji, o jakiej bym nawet nie śmiał marzyć. Fighting Force rozbudzało wyobraźnie kiedy byłem dzieciakiem, a te kilkadziesiąt lat później moja sympatia do gatunku beat'em upów pozostała żywa. Powrót jest konieczny!
Tym sposobem już niebawem wrócimy do odświeżonego świata Beyond Good & Evil, które 20 lat temu cieszyło się wielkim uznaniem graczy (do dziś czekających na sequel), oraz wrócą starzy znajomi pokroju Gexa, Bubsyego, czy Snow Bros. Mam głębokie przeświadczenie, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i nie jest to bynajmniej rzucenie banalnego hasełka na wiatr. Sam nieśmiało spoglądam w kierunku pudełkowego wydania Hitmana: Blood Money - recenzja TUTAJ - a najmilsze zaskoczenie przyszło z kompilacji, o jakiej bym nawet nie śmiał marzyć. Fighting Force rozbudzało wyobraźnie kiedy byłem dzieciakiem, a te kilkadziesiąt lat później moja sympatia do gatunku beat'em upów pozostała żywa. Powrót jest konieczny!