Shigeru Miyamoto może być najbardziej legendarną postacią w świecie gier i przez lata słyszeliśmy wiele historii o tym, jak często zmieniał bieg historii rozwoju gier lub wychodził z przełomowymi pomysłami, które na zawsze zmieniały przemysł.
Chociaż jest żywą legendą, główny producent i dyrektor programowy gry Pikmin 4, Yuji Kando niedawno wspomniał w wywiadzie dla Game Informer, że nie chodzi tylko o to aby „zadowolić Pana Miyamoto” podczas procesu rozwoju. Oto część tej rozmowy:
GI: Wyobrażam sobie, że musi być strasznie, gdy Miyamoto patrzy na Twoją grę i udziela opinii. Jak się czujesz wobec tego procesu pracy z legendą taką jak Miyamoto?
Kando: Zawsze czuję się zaszczycony, ze mogę pracować z Panem Miyamoto. Mając to na uwadze, mam nadzieję, że ludzie nie odbiorą tego w zły sposób, ale my nie pracujemy nad grą w celu „uszczęśliwienia Pana Miyamoto”.
Kando dodał do tego wyjaśniając, że głębokie dyskusje z Miyamoto zazwyczaj prowadzą do refleksji na temat jak dokładnie zespół rozważył projekt gry, co może prowadzić do sytuacji, gdzie dokonuje się dostosowań lub dodaje się pomysły na podstawie opinii Miyamoto.
Jedną ze scen w Pikmin 4, którą Miyamoto pozornie bardzo starannie przemyślał, była scena, w której GameBoy Advance spada i otwiera się, jak powiedział dyrektor ds. planowania, Yutaka Hiramuki.
Miyamoto wspomniał o sobie podczas serii wywiadów „Ask the Developer” dotyczących Pikmin 4, jak zdaje sobie sprawę, że jego słowa mają duże znaczenie – opisując jak ludzie często gubią się, jeśli podczas fazy rozwoju gry dostarczy losowy komentarz.
W ciągu ostatniej dekady Miyamoto zdystansował się od bezpośredniego udziału w projektach i teraz nadzoruje projekty oraz dzieli się swoją wiedzą z zakresu projektowania gier z młodszymi deweloperami w Nintendo. W wywiadzie przeprowadzonym rok wcześniej, poruszając kwestię tego, jak Nintendo wyglądałoby bez niego, Miyamoto powiedział, że prawdopodobnie byłoby to samo w sensie, że wszyscy w firmie mają wspólne pojęcie o tym, co oznacza bycie w Nintendo.
Czy jesteście zaskoczeni, że deweloperzy wewnątrz Nintendo nie zawsze tworzą grę po prostu aby zadowolić Pana Miyamoto? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.