Od czasu rewolucji w grach akcji, jaką zapoczątkowało FromSoftware ponad dekadę temu serią Dark Souls, deweloperzy z całego świata starają się odtworzyć jego zwycięską formułę na wiele nowych i innowacyjnych sposobów. Najnowszą grą, która stawia na własną inwencję, jest Kristala, niezależna produkcja Soulslike o mrocznej fantastyce i wymagającej walce, jak prosto ze świata Dark Souls tylko że gracz wciela się w kota.
Oczywiście, uroczy kocu r z gry Stray nie został wypuszczony na wolność w Lordan, ponieważ koty w Kristali mają wiele wspólnego z ludźmi. Noszą ubrania, chodzą na dwóch łapach i znają się na mieczach. Do wyboru jest sześć klanów, z których każdy oferuje swoje unikalne umiejętności w walce i specjalizacje w magii.
„Odkrywaj i ulepszaj mnóstwo broni, zaklęć, zestawów zbroi i dodatkowych przedmiotów oraz walcz, aby przywrócić pokój w Ailur” – można przeczytać w opisie gry. „Spotykaj się i wchodź w interakcje z unikalnymi postaciami, podczas eksplorowania tajemniczej, fantastycznej planety, która przepełniona jest niezliczonymi opowieściami gotowymi do odkrycia”.
Mimo oczywistego wpływu FromSoftware, deweloperowi Astral Clocktower Studios zależy na tym, aby Kristala wyróżniała się spośród tłumu Soulsów i przyciągała graczy, którzy nigdy nie stawiali stopy w Lordan, Yharnam lub Lands Between.
„Dla nas niezwykle ważne jest, aby Kristala wyraziła swoje własne przesłanie” – mówi założyciel studia i producent Alexis Brutman. „Nie chcemy, aby była tylko kolejną grą Soulslike, która powiela ten sam oczekiwany styl artystyczny i mechanikę rozgrywki, ale raczej taką, która przyjmuje nowych graczy – graczy, którzy być może zwykle nie lgną do gatunku Soulslike.”
Mimo to, jak pokazuje najnowszy zwiastun rozgrywki, jest wiele rzeczy do polubienia dla fanów Soulsborne, w tym szybka i żarliwa walka z różnorodnymi krwiożerczymi potworami. Miejmy nadzieję, że ten kot ma dziewięć żyć.
Kristala ukaże się na Nintendo Switch, choć data premiery nie została jeszcze ogłoszona.
Co sądzicie o takiej odskoczni od typowego Soulslike? Dajcie nam znać w sekcji komentarzy lub na naszych mediach społecznościowych.