SWBClassicCollection

Właściciel zdjęcia: Aspyr

Kontrowersje wokół Star Wars: Battlefront Classic Collection

Star Wars: Battlefront Classic Collection nie miało dobrego startu. Wystąpiły poważne problemy z serwerami. Rozmiar pliku był ogromny, około osiem razy większy niż rozmiar obu oryginalnych gier razem wziętych. Teraz jednak pojawiły się twierdzenia o kolejnym dużym problemie. Podobno kolekcja została uruchomiona z dołączoną zawartością modyfikacji stworzonych przez fanów. Twórcy tych modyfikacji nie zostali jednak odpowiednio uwzględnieni.


Modder o nazwie iamashaymin wyraził swoje obawy na Twitterze. Twierdzi, że zawartość modyfikacji, którą stworzył dla wersji PC oryginalnej gry Star Wars: Battlefront 2, została dołączona do kolekcji na PlayStation 5 i Nintendo Switch. Została jednak szybko usunięta za pomocą poprawki. Ta modyfikacja przenosiła postać Asajj Ventress, dostępną wyłącznie na Xbox, do wersji na PC jako reskin postaci Aayla Secura. Ta ostatnia używa zauważalnie innych animacji ataku.

Dzięki tym różnym animacjom, na Reddit zgłoszono, że Ventress nie wyglądała do końca dobrze na starcie Classic Collection. W odpowiedzi na to, modder mówi: “Należy zauważyć, że nie jestem wymieniony w napisach do tej wersji ani żadnej innej wersji Classic Collection.


Później, iamashaymin udostępnił materiał filmowy z Kit Fisto. To kolejna postać z Battlefront 2, która była wcześniej dostępna wyłącznie na Xbox. Została ona przeniesiona przez moddera do wersji na PC. Podobno działa on w wersji na Nintendo Switch, która została ponownie wydana.

Poważnie, Aspyr, zaczynam czuć się obrażony. Nintendo Switch uruchomiło się ze wszystkimi moimi bohaterami z moda. Te same usterki i błędy” - napisano na Twitterze. “Przeanalizowaliśmy to i są to dokładnie te same pliki, tylko z właściwymi animacjami ataku mieczem świetlnym. (To było przed patchem).

Udostępnili również zrzuty ekranu ze swojej własnej adaptacji ruchu pocisku Kita, aby porównać go z Classic Collection. “Ciężko to zauważyć na filmie, ponieważ jest w ruchu, ale zaufaj, że to to samo” - dodają.


Na Steam, modder twierdzi, że Aspyr "szybko wyeliminował [pliki modułu]". Jednak są sfrustrowani, ponieważ Aspyr wcześniej powiedział w oświadczeniu dla IGN, że nie zamierza dołączać żadnej nieuznanej treści do swojego ostatecznego wydania. To było problemem, który został zasygnalizowany po tym, jak treść została rzekomo zauważona w zwiastunie przed premierą. W tamtym czasie deweloper powiedział: "Podczas rejestrowania materiału zastępczego do naszego ogłoszenia w zeszłym roku, przez pomyłkę dołączyliśmy treść, która nie jest w produkcie, i ten błąd trafił do ostatecznej wersji."

Rozmawiając z IGN, iamashaymin dodaje, że “nigdy nie mieli problemów z używaniem mojego moda”. Ale po odpowiedzi Aspyr, dodał “brak podania źródła jest problemem. Nie dlatego, że domagam się uznania, ale ze względu na wiarygodność Aspyr. Jak fani mogą ufać firmie, która zdaje się nie doceniać pasji fanów?

Star Wars: Battlefront Classic Collection jest dostępne cyfrowo w Nintendo eShop w cenie 140 złotych.

Jakie jest wasze zdanie na temat sytuacji moddera iamashaymin? Czy uważasz, że jego prace powinny być odpowiednio uznane? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.

Awatar

Artur Tański



Komentarze (0)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz