Yuzu-Emulator-1280x720

Właściciel zdjęcia: Tropic Haze

Emulator Yuzu na celowniku Nintendo

W pozwie złożonym 26 lutego 2024 roku w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych na Rhode Island, Nintendo pozywa Tropic Haze. Tropic Haze to twórca popularnego emulatora Nintendo Switch o nazwie Yuzu. W pozwie zarzuca się, że Yuzu umożliwiło nielegalne pobranie ponad miliona kopii gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Stało się to na tydzień i pół przed jej oficjalnym wydaniem w maju 2023 roku.


Nintendo oświadczyło, że emulator Yuzu pozwala użytkownikom na nielegalne odszyfrowanie i grę w prawie każdą grę na Nintendo Switch. Nie muszą przy tym kupować konsoli ani gry. Twierdzą, że korzystanie z Yuzu stanowi naruszenie praw autorskich. Wynika to z faktu, że korzystanie z emulatora wiąże się z odszyfrowywaniem gier. Nintendo uważa to za naruszenie Ustawy o Prawach Autorskich w Cyfrowym Tysiącleciu (DMCA).

Łatwo zrozumieć, dlaczego Nintendo jest złe, jeśli liczba miliona kopii jest prawdziwa. Gra została wcześniej wydana dla pirackich wersji, więc milion kopii to duże wydarzenie. Nintendo złożyło pozew, w którym domaga się procesu przed sądem przysięgłych. Firma szuka odszkodowania w wysokości 150 000 dolarów za każde naruszone prawa autorskie. Chce też wszelkich zysków, które Tropic Haze uzyskało z rzekomych naruszeń.

Nintendo twierdzi, że strona Yuzu na Patreonie jest wykorzystywana do czerpania zysków z ułatwiania piractwa. Strona oferuje “codzienne aktualizacje”, “wczesny dostęp” i “specjalne, niepublikowane funkcje” dla gier takich jak Tears of the Kingdom. Nintendo dodatkowo zarzuca, że strona internetowa Yuzu dostarcza instrukcje na temat zdobywania kluczy kryptograficznych. Klucze te są potrzebne do grania w nieautoryzowane kopie gier Nintendo.

Dyskusja prawna na temat emulacji i jej legalności jest skomplikowana i ciągle się rozwija. Nintendo uważa korzystanie z Yuzu za nielegalne ze względu na związane z tym deszyfrowanie. Jednak sytuacja prawna dotycząca emulacji nadal jest tematem bieżącej debaty. Trudno twierdzić, że twoje oprogramowanie nie jest złe, gdy było używane do kradzieży gier.

Pozew wspomina, że członkostwo Yuzu na Patreonie zauważalnie wzrosło od 1 do 12 maja 2023 roku. To pokrywa się z okresem wydania Tears of the Kingdom. Nintendo sugeruje, że mogło to prowadzić do wycieków fabuły i szczegółów rozgrywki gry przed jej oficjalnym startem.

Zobaczymy, jak to się potoczy. Ale trudno sobie wyobrazić, że Nintendo zrobi cokolwiek innego, niż wygrać na wielką skalę w tej sprawie.

Wy nie bądźcie piratami! The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest dostępne cyfrowo w Nintendo eShop za 289,80 zł.

Czy uważacie, że strony takie jak Patreon powinny być odpowiedzialne za monitorowanie tego, jak ich platforma jest wykorzystywana, szczególnie w kontekście potencjalnego piractwa? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.

Awatar

Artur Tański



Komentarze (0)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz