Dwa RPG zostaną trwale usunięte z Nintendo eShop. Innymi słowy, wkrótce nie będzie można już kupić tego zestawu tytułów. Coraz więcej gier jest usuwanych ze sklepów cyfrowych. Najczęściej są one usuwane ze względu na wygaśnięcie licencji. W przypadku tych dwóch RPG-ów nie jest jasne, dlaczego oba są wycofywane z Nintendo eShop, ale znikną one z cyfrowej witryny sklepu na Switchu.
Pierwsza z tych gier faktycznie zniknie 18 czerwca, a jest nią The Lost Child. Wydane przez firmę Crim i wydawcę NIS America w 2017 roku – nie tylko na Nintendo Switch, ale także na PS4 i PlayStation Vita – The Lost Child jest kontynuacją El Shaddai: Ascencion of the Metatron z 2011 roku. Po premierze uzyskało oceny na Metacritic wynoszące 62 i 63 w zależności od platformy.
„The Lost Child to RPG osadzone we współczesnej Japonii. Hyato Ibuki dziennikarz zajmujący się okultyzmem, zostaje wciągnięty w konflikt między aniołami, demonami i upadłymi aniołami” – głosi oficjalna zapowiedź gry. „Teraz musi pojmać pokonanych wrogów i przekształcić ich w cennych sojuszników”.
Druga gra, której użytkownikom Switcha kończy się czas na grę, to GOD WARS: The Complete Legend, również od NIS America. Różnica polega na tym, że ta gra nie zniknie aż do 30 sierpnia. Dla tych, którzy nie wiedzą: GOD WARS: The Complete Legend to ulepszona edycja God Wars: Future Past, tytułu z 2017 roku od dewelopera Kadokawa Games. Jej oceny na Metacritic wahają się od 70 do 74, zależnie od platformy. Gra nie jest ekskluzywną dla Switcha, ale według NIS America, tylko wersja na Switcha zostanie usunięta.
„God Wars The Complete Legend to taktyczne RPG, które bada nieznane dzieje Japonii poprzez folklor i taktyczną walkę” – głosi oficjalny opis gry. „Odkryj tajemniczą przeszłość i ostateczne przeznaczenie Kaguyi i jej przyjaciół wewnątrz ‘Labiryntu Yomi’”.
Gra The Lost Child jest dostępna na Nintendo eShop w cenie 20 zł do 18 czerwca, a GOD WARS: The Complete Legend w cenie 160 zł do 30 sierpnia.
Mieliście okazję ograć te tytuły? Zakupicie gry zanim znikną z cyfrowej dystrybucji? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.