Trzy dekady temu, para niesławnych spin-offów The Legend of Zelda trafiła na mało znaną platformę Phillips CD-i, a chociaż Nintendo wolałoby, abyśmy zapomnieli o tym, że kiedykolwiek istniały, zainspirowały jednak one jednego niezależnego dewelopera do stworzenia zupełnie nowej gry w ich stylu.
Link: The Faces of Evil i Zelda: The Wand of Gamelon zostały wydane tego samego dnia w 1993 roku, opracowane przez firmę o nazwie Animation Magic i oficjalnie licencjonowane przez Nintendo. W momencie ich wydania zostały szeroko skrytykowane, a w latach od tego czasu ich surrealistyczne cut-scenki (które zawierały pełną animację i dubbing) stały się niesławnymi memami.
Jednak te gry były bardzo ambitne, oferując otwartą eksplorację świata 2D z ręcznie rysowanymi tłami, a ich niespełnione ambicje zainspirowały Arzette: The Jewel of Faramore, niezależną platformówkę, która ma zostać wydana 13 lutego. Ten duchowy spadkobierca ma wszystko - akcję 2D, ręcznie rysowane tła i absurdalną animację - ale ma na celu rozszerzenie tego o rdzeń akcji, który jest wiecie, naprawdę zabawny do ogrania.
Według ostatniego wywiadu z Nintendo Life, deweloper Seth ‘Dopply’ Fulkerson ma właściwy pomysł na ten projekt. “Nigdy nie miałem zamiaru zrobić ‘kiepskiej’ gry, kiedy pracowałem nad Arzette”, powiedział Fulkerson. “Wiedziałem, że mogę uzyskać te prawdziwe fragmenty potencjału z tych oryginalnych gier i w pewien sposób uczynić je znacznie lepszymi.” Dodał, że “Nie zrobiłem tej gry dla żartu, zrobiłem to jako szczere próby stworzenia dobrej gry w tej estetyce.”
Fulkerson wyraźnie ma wiele prawdziwej sympatii do tych oryginalnych gier z CD-i. Lata temu stworzył ich remaki na PC, aby nauczyć się tworzenia gier. Teraz poszedł o krok poza fangame jasne jest, że nadal służą mu jako inspiracja.
Jakie są Wasze oczekiwania wobec gry Arzette: The Jewel of Faramore, biorąc pod uwagę, że deweloper ma zamiar rozszerzyć oryginalny pomysł o zabawne mechaniki rozgrywki? Dajcie nam znać w sekcji komentarzy lub na naszych mediach społecznościowych.