sthprincess

Właściciel zdjęcia: Black Tabby Games

Recenzja Slay the Princess: The Pristine Cut na Nintendo Switch

Wejdź tam i zabij ją. Czego nie rozumiesz? Jeśli tego nie zrobisz, to ona zniszczy świat. Nie daj się owinąć wokół palca. Będzie czarować osobowością i urodą, ale Ty masz już cel - wbić jej sztylet w serce.

O Slay the Princess starałem się wiedzieć jak najmniej. Wierzyłem, że kiedyś przyjdzie na wygodnego Switcha i tam sprawdzę, o co tyle szumu. Czemu ta pozornie prosta visual novelka jest jedną z lepiej ocenianych gier ostatnich lat? Z racji jej nastawienia na fabularne zawiłości - trudno będzie o niej pisać. Inna sprawa, że chciałbym wszystkich pozostawić w stanie niewiedzy, która towarzyszyła mi przy pierwszych krokach pośrodku lasu prowadzącego do chaty.
88171aa9-111b-4822-9def-887e24d12350
To tam więziona jest tytułowa księżniczka. Twój cel. O wszystkim poinformuje Cię w pełni dubbingowany narrator, którego rola nie jest tak bierna, jakby wykonywany zawód na to wskazywał. Jest on jedną z głównych postaci widowiska. Przekonuje Cię o swoich racjach, ale niekoniecznie zamierza wdawać się w szczegóły. Czy można mu ufać? Księżniczka wydaje się niewinna, niesłusznie oskarżona, choć i jej niestabilna osobowość szybko daje się we znaki. Może faktycznie jest jakieś drugie dno tej sprawy?

Drugie, trzecie, czwarte, a i dwudzieste się znajdzie. Slay the Princess to visual novelka, która stawia na wielokrotne przejścia. By spróbować ją zrozumieć w pełni, należy grać. Testować różne możliwości, dopytywać na każdym kroku. Twoje decyzje są kluczowe dla przedstawianej historii i nie ma złych wyborów. Każda ścieżka gdzieś Cię zaprowadzi, każda może pomóc okiełznać tę grę jako całość.
1121c12b-5a56-4593-bd3d-fad3957892a4
Osobiście nie jestem fanem wszelkich backtrackingów, powtarzalnej spirali wydarzeń, więc łatwo sobie wyobrazić, że i tu mogłem minąć się z założeniami gry. Jednak za sprawą kapitalnej warstwy audio i nieustępującym aspekcie artystycznym nie mogłem się oderwać. Błąkałem się w zawiłościach tej opowieści i chciałem sprawdzić możliwie jak najwięcej. Testować wszystkie możliwości, łącznie z odwróceniem się na pięcie i olaniem wmawianej misji. Slay the Princess przygotowało się na każdy nasz pomysł, oferując w zamian odmienne doznanie. Będzie tak za sprawą głosów, które wraz z kolejnymi podejściami dołączają do obsady i dorzucają swoje spostrzeżenia. To głosy poprzedników, którzy już przecięli się z księżniczką i mają swój pogląd obserwowanej rzeczywistości. Swoją drogą, kim w ogóle jesteś TY w tej historii?

Urok tej gry spoczywa na ciągłym zaskakiwaniu nas. Ty chcesz spróbować innych możliwości, a sama księżniczka niejednokrotnie dowiezie szok odbiorcy. Będziemy mieli po przeciwnej stronie bardzo złożoną jednostkę, ale nie poniosę się mówić więcej.
2070605f-91d4-48a1-9753-9bdb75a40586
Oczywiście i Slay the Princess ma swoje granice. Nie jest grą nieskończoną, choć po kilkunastu podejściach może się taką wydawać. Jest tu kilka prawilnych zakończeń do odhaczenia, jak i ogrom tych pomniejszych - kończących daną przygodę w sposób wyjątkowy. Musicie się pogodzić z przygotowaną narracją, która nie wszystkim musi odpowiadać. Niektórzy mogą nie dać się zauroczyć wizji artystycznej i zwyczajnie odbiją się od pozornej bezcelowości każdej próby. Kręcenie w kółko ich odrzuci, co rozumiem. Znam to przytłaczające uczucie, kiedy znów traficie w sam środek lasu, a narrator rzuci swoją oklepaną regułkę. Trudno jednak nie docenić, jak zostało to podane, jak nagrane, jak narysowane i jak jest złożone. Czyta się/słucha wszystko wyjątkowo lekko. Voice acting stoi tu na najwyższym możliwym poziomie. Jest pełen właściwych emocji, a nie tylko przeczytaną linijką.

Dzięki dodatkowi The Pristine Cut - na konsolach debiutuje on w pakiecie z grą, a na PC jest darmowym DLC - całość jeszcze bardziej się rozszerza. Oferuje nowe ścieżki i zakończenia. Dorzucona zostanie również galeria do odblokowania po obejrzeniu napisów końcowych. Wszystko z kinowym polskim tłumaczeniem (napisy), które również nie było wcześniej dostępne.
b5afdd54-4f63-41f8-b976-7656910cd1b1
Najlepsze jest to, że ja nie lubię visual novelek. Nudzi mnie ciągłe klikanie A i przedzieranie przez fabułę, którą śledzę z szybko narastającą obojętnością. Brakuje mi tam często dodatkowych mechanik i decyzyjności, choć to drugie nie każde VN jest w stanie obronić. Do tej pory polubiłem tylko jednego (!) reprezentanta gatunku - Doki Doki Literature Club, który był na tyle intrygujący, że podobny sposób budowania narracji (pętla wydarzeń) mnie przyciągała. Dziś mam już na tej liscie mam dwie pozycje. A ta z księżniczką stoi na szczycie podium.

Dziękujemy za klucz do recenzji firmie Tinsley PR


Plusy:

Thumb Up

Świetny voice acting - intrygujący, pełen adekwatnej głębi głosu

Thumb Up

Styl artystyczny - bo te obrazki są zwyczajnie ładne

Thumb Up

Ogrom możliwości i dostępnych ścieżek

Thumb Up

The Pristine Cut przynosi język polski, co ułatwi odbiór wielu graczom

Thumb Up

Bardzo ciekawie prowadzona narracja, która mimo ciągłych pętli nie pozwala się oderwać od gry i zaskakuje…


Minusy:

Thumb Down

…jeśli minus, to właśnie kręcenie się w kółko może niektórych odrzucać. Eksperymentujcie, apeluje

9 / 10

Nasza ocena

Awatar

Niko Włodek



Komentarze (4)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz

Opal
29.10.2024 13:33
Lubię recenzje na tym portalu. A grę już zamówiłem, czekam do kwietnia aż pudełko wpadnie.
korazdrzewa
30.10.2024 15:58
Miło słyszeć, bo motor napędowy tego działu (... ja) jest na srogim wykończeniu po październiku, a jeszcze sporo do ogrania czeka (Yakuza, Farmagia, Ys X, itd.). Zanim to napiszę, to 10 kolejnych dojdzie. Niko
Nintendo Kolekcjoner
29.10.2024 12:17
Ciekawe, też słyszałem sporo dobrego o tej grze ale jakoś po trailerach nadal nie byłem przekonany 😉
korazdrzewa
30.10.2024 15:57
Bo to w końcu visual novelka, więc trudno na zwiastunach się zachwycać. Ja na ten moment odstąpiłem na poczet innych recenzji, ale już myślę o powrocie (i zobaczeniu jeszcze brakujących endingów/wydarzeń) Niko