rose and camellia keyart logo 900

Właściciel zdjęcia: WayForward

Recenzja Rose & Camellia Collection na Nintendo Switch

Switch czasami odstrasza. Nieświadomi popatrzą na jakieś kolorowe, dziwne gierki z Japonii i rozpisują sobie w głowie opinię o całym sprzęcie. O ile Ci bardziej obeznani doskonale wiedzą jak jest i znają ogromne zalety konsoli, to nie zabraniam tym drugim kręcić nosem.

Znajdzie się tu sporo gier, które zadziwią nawet tych, którzy Switcha kochają. I w tym koszu produkcji dziwnych na pewno leży Rose & Camellia Collection. Dzieło studia Nigoro, które swoje pierwsze kroki stawiało jako pozycja flashowa polegająca na… plaskaczach. Biciu z otwartej. Ten pakiet kilku gier serii o wymianie uprzejmości trafia na Swicha (i tylko na Switcha) 16 kwietnia 2024 roku.
2024041316242600 s

Sprawiedliwa dłoń arystokracji 


Zanim w Rosji zrobili z tego sport, a odłam UFC zaczął celebrować te idiotyczne zawody w Stanach Zjednoczonych, w Japonii sprawy wyjaśniała w ten sposób arystokracja! Nigoro jest w pełni świadome głupoty, jaką serwuje graczom, a ta świadomość pozwala na ciągłe puszczanie oka w ich kierunku. Przedstawiona w formie visual noveli fabuła, to zwykle opowieść tak samo absurdalna, jak sam pomysł na Rose & Camellia. Zwykle kręci się wokół walki o prym w rodzinie, ale może też zahaczać o próby udowodnienia, że ktoś jest godzien bycia pokojówką!

W tej kolekcji dostajemy zestaw 5 gier, jednak każda z nich to często zabawa na zaledwie kilkadziesiąt minut - łącznie ze słuchaniem historii (voice acting angielski lub japoński). Są to kolejno Rose & Camellia od 1 do 4 oraz wydane w międzyczasie vs. La Mulana. Dopiszcie do tego obowiązkowy versus dla dwóch graczy, odblokowywanie postaci, dwie metody sterowania i w zasadzie macie cały pakiet przed oczami.
2024041316345900 s

Rocky 


Grę wypada nazwać bijatyką, choć ta będzie odbywać się tu w turach. Jesteśmy wysoko postawionym rodem, nie będziemy się tłuc jak zwierzęta! Stoją naprzeciw siebie dwie postaci i wyprowadzają ciosy. Mocniejsze, słabsze, najważniejsze, że skuteczne i do celu. Takie uderzenie można markować, próbować zmylić przeciwnika, ale wszystko w obrębie krótkiego czasu przewidzianego na naszą turę. Rywal, tak jak i my w obronie, ma prawo do uniku. Jeśli takowy będzie skuteczny, to kontra jest praktycznie gwarantowana.

Ot, cała gra. Tłuczesz się, aż ktoś padnie i obserwujesz, jak zniszczona jest twarz przeciwnika. Każda część zakłada serię pojedynków przeplataną filmikami. Teoretycznie poznasz nowe techniki (bez szaleństw, bo to na palcach u jednej ręki), ale rdzeń rozgrywki pozostanie niezmieniony. Ubij zanim zostaniesz ubitym.
2024041316281700 s
Dwie metody sterowania są tu jak dwie zgoła odmienne reakcje grającego. Dotykowe, które zawodzi i jest nudne (a tak ta gra zaczynała), oraz ruchowe, z którym całość ma znacznie więcej sensu. Trzymając joy-cona, machamy, żeby uderzyć i odchylamy, aby uniknąć. I w ten prymitywny sposób… dobrze się bawimy? Oczywiście w granicach rozsądku, ale w tej głupocie jest metoda. Nie wyobrażam sobie dłuższej sesji z tym tytułem, ale skłamałbym, ukrywając uśmiech patrząc na ten absurd. Absolutnie się nie dziwię, że podrasowana kolekcja obrała tylko kierunek Switch, bo to dopiero tu staje się tym, czym od początku miała być.

To trochę jak jedna gra z jakiegoś WarioWare, która rozrosła się do pełnoprawnej pozycji. Jakkolwiek ładnie opakowana (cutscenki, voice acting) i zabawna by nie była, to wciąż minigierka, której szybkie wypalenie jest wpisane w koszta.

Dziękujemy firmie WayForward za dostarczenie gry do recenzji.


Plusy:

Thumb Up

Świadomie idiotyczna fabuła

Thumb Up

Postaci równie dziwne, co sam pomysł na grę

Thumb Up

Debiutujące sterowanie ruchowe jest sympatyczne i to wreszcie to, co twórcy chcieli osiągnąć od samego początku

Thumb Up

5 gier w jednym pakiecie…


Minusy:

Thumb Down

… inna sprawa, że każda z nich jest piekielnie krótka

Thumb Down

Sterowanie dotykowe zmniejsza frajdę w stopniu znacznym

Thumb Down

Thumb Down

Nawet dodając kilka technik uderzeń, to wciąż pozycja skazana na wypalenie

6.5 / 10

Nasza ocena

Awatar

Niko Włodek



Komentarze (0)

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz