Powrót, którego nie wiedziałem, że potrzebuje. Shadow of the Ninja oryginalnie został wydany w 1990 roku, a fani popularnego Pegasusa/NESa powinni go doskonale pamiętać - w Europie był znany jako Blue Ninja. Gra przenosiła nas do futurystycznego Nowego Jorku, gdzie przyszło nam wyeliminować dyktatora Garudę.
Dziś jednak wracamy do tego tytułu nie za sprawą dołączenia do abonamentu Switch Online, a z racji zapowiedzianego remake'a, który ma zagościć na naszych Switchach w lato tego roku.
Po 34 latach przyjdzie nam naostrzyć katanę. Fani takich powrotów do przeszłości będą mogli wypatrywać również wydania fizycznego za sprawą Strictly Limited Games. Oczywiście wróci do nas możliwość rozegrania całości w kooperacji, klasyczna muzyka, odświeżona grafika i całkowicie nowy level.
Dziś jednak wracamy do tego tytułu nie za sprawą dołączenia do abonamentu Switch Online, a z racji zapowiedzianego remake'a, który ma zagościć na naszych Switchach w lato tego roku.
Po 34 latach przyjdzie nam naostrzyć katanę. Fani takich powrotów do przeszłości będą mogli wypatrywać również wydania fizycznego za sprawą Strictly Limited Games. Oczywiście wróci do nas możliwość rozegrania całości w kooperacji, klasyczna muzyka, odświeżona grafika i całkowicie nowy level.