Nowa gra na Nintendo Switch, która ma premierę jeszcze w tym miesiącu, jest idealna dla nostalgicznych fanów Nintendo 64. Szczególnie jeśli dorastaliście razem z N64 grając w kolekcjonerskie platformówki 3D takie jak Super Mario 64, Banjo-Kazooie, Conker, Donkey Kong 64, Rocket: Robot on Wheels, Glover, gry Gex czy Rugrats in Paris: The Movie. Niestety, tego typu gry w dużej mierze wyszły z mody. Poza sporadyczną grą 3D z Mario, gatunek przetrwał głównie dzięki scenie indie. W związku z tym, jeszcze 29 lutego, na Nintendo Switch ma mieć premierę nowa niezależna kolekcjonerska platformówka 3D.
Gra, o której mowa, nazywa się Cavern of Dreams. Jest to produkcja studia Bynine i wydawcy Super Rare Originals. Firmy ogłosiły dzisiaj, że gra trafi na Nintendo Switch. Cena wynosi 49,99 złotych. Na PC gra debiutowała w październiku zeszłego roku. Na platformie Steam ma 452 recenzje użytkowników. 96 procent z nich jest pozytywnych.
“Cavern of Dreams to surrealistyczna platformówka 3D z elementami kolekcjonowania. Została stworzona w stylu platformowych perełek z ery Nintendo 64” - czytamy w oficjalnym opisie gry. „Graj jako Fynn, młody smok, który wchodzi do Jaskini Snów. Szuka tam swojego niewyklutego rodzeństwa, które zostało skradzione przez tajemniczego złoczyńcę. Eksploruj bogate światy pełne zagadek do rozwiązania. Pokonuj wyzwania i zbieraj skarby, zbliżając się do rozwiązania, kto ukradł twoje rodzeństwo… i dlaczego.”
Oficjalny opis gry kontynuuje: "Sekrety i niespodzianki czają się za każdym rogiem w Jaskini Snów. Odkryj cztery otwarte, gęsto wypełnione światy, każdy z własnym unikalnym motywem. Każdy z nich jest połączony z głównym światem pełnym własnych sekretów. Szukaj w każdym zakamarku, aby nie przegapić żadnego z sekretów, które kryje Jaskinia. Zdobądź umiejętności od Mędrca, aby uzyskać dostęp do nowych światów. Przetestuj swoje umiejętności platformowe i rozwiązywania zagadek, aby znaleźć swoje rodzeństwo i skarby!"
Urocza platformówka w stylu N64, ma dużo uroku i dobrą długość. Ma kilka interesujących mechanik mobilności, takich jak toczenie oparte na pędzie. Można też wykonać atak przed lądowaniem na ziemi, aby rzucić się do przodu by móc pokonać większe przepaście. Wizualnie gra jest bardzo ładna i w większości pasuje do tamtej epoki. To tworzy wiele uderzających kontrastów. To po prostu będzie miły i spokojny czas na eksplorację i szukanie znajdziek.
Jeśli zdecydujecie się sprawdzić Cavern of Dreams na Nintendo Switch, spodziewajcie się gry trwającej mniej więcej od pięciu do ośmiu godzin. Czas ten zależy od Waszego stylu gry, umiejętności i tego, ile dodatkowej zawartości gry chcecie doświadczyć. Innymi słowy, dolna granica tego szacunku dotyczy tylko głównej linii fabularnej gry. Górna zaś sytuacji, gdy chcecie ukończyć grę na 100%.
Czy jesteście fanami gier z ery Nintendo 64, takich jak Super Mario 64 czy Banjo-Kazooie? Co sądzicie o nowej grze Cavern of Dreams jako potencjalnej gratce dla nostalgicznych miłośników tego okresu? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.
