Ze świata Nintendo: 12/07 - 18/07

Informacją, którą wciąż żyje switchowe środowisko jest zapewne wczorajsza premiera gry Donkey Kong Bananza. Ludzie odpowiedzialni za uwielbiane Super Mario Odyssey najwyraźniej dowieźli kolejny hit. Mówi się, że może nie przebije on wielkiego poprzednika, ale sam fakt bycia blisko z jakością na pewno ucieszy wszystkich fanów platformówek. Moja recenzja pojawi się w przyszłym tygodniu, bo muszę się nacieszyć wszechobecną destrukcją. Wiele jednak wskazuje na to, że przesadnie oryginalnym nie będę, bo i oceny w zagranicznych serwisach wahają się między 8-10!

Akcja gry Donkey Kong Bananza rozpoczyna się na wyspie Ingot Isle, w której przepastnych głębinach dokonano właśnie odkrycia stulecia: złotych bananów. Jednak zanim DK może rozkoszować się pozłacanymi smakołykami, wichura wysyła go głęboko pod ziemię. Tam spotyka nowego, tajemniczego sojusznika Odd Rock – który okazuje się być utalentowaną młodą piosenkarką o imieniu Pauline. Razem odkrywają rozległy podziemny świat i obierają kurs w kierunku Planet Core, miejsca, które według legendy ma moc spełniania pragnień.

A w ramach ciekawostki twórcy w ostatnim wywiadzie pochwalili się, że DK był początkowo przewidywany na Switcha 1 (co nie powinno dziwić, bo prace nad nim podobno trwają 8 lat), ale podobnie jak przy Mario Kart World, ilość ustępstw na jakie trzeba było pójść przy parametrach poprzedniej konsoli zmusiły do poprawek z myślą o następcy.

Jak ktoś nie może się doczekać kolejnych Pokemonów albo tęskni za klasyką z czasów Game Boya, to ukojenie może odnaleźć przy The Edge of Allegoria. Gra od Buttom Factory Games ma pojawić się już 7 sierpnia i zabrać nas w podróż do starych lat - tak graficznie, jak i gameplayowo. Wszystko wskazuje na to, że mamy tu do czynienia z Pokemonami dla dorosłych, które nie będą sobie szczędzić ostrego języka. Gra jest już dostępna na PC od grudnia zeszłego roku i na razie cieszy się bardzo pozytywnym odbiorem (...ale przy znikomej ilości ocen).

Dwie edycje temu EA postanowiło nie traktować Switcha jako nudnego kuzyna, któremu można sprzedawać to samo Legacy w nieskończoność, a przy premierze Switcha 2 znów wypada oczekiwać rewolucji. Nie wiem, czy wersja z najnowszej konsoli Nintendo będzie taka sama, jak przy obecnej generacji konkurencji, ale wiadomym jest, że zadebiutuje tego samego dnia - tj. 26 września. W planach jest również wersja pudełkowa, ale znów będzie to jedynie Game Key Card.

Jak już jesteśmy przy niesławnym GKC, to wypada wspomnieć, że Japońscy użytkownicy konsoli dostali ankietę, w której mogli podzielić się swoimi wrażeniami z nowego pomysłu Nintendo. Pozostaje mieć nadzieję, że zachowali to samo chłodne podejście, jakie cechuje nasze środowisko i nie szczędzili negatywnych słów - jeśli w ogóle było tam pole opisowe. Nie sądzę, że taka firma jak Nintendo szybko się wycofa ze swojego grande pomysłu, ale taka ankieta może podpowiadać nam, że i oni odczuwają jego negatywne skutki - o czym zresztą pisałem przy marnych wynikach sprzedaży tych pudełek. Podpowiem wam drogie Nintendo za darmo - potrzebny tam pośredni cartridge. Ten, który nie będzie zmuszał upychać indyków i innych gier mniejszych na drogi, 64GB cart. Tyle. Problem z głowy i fizyki jadą dalej - o ile w ogóle jest chęć ich kontynuowania.

Kończę ten niewdzięczny wątek na ostatniej decyzji Square Enix, które oficjalnie potwierdziło, że nie przewidziało dla Dragon Quest I & II 2D-HD upgrade'u wersji z NSW1 na NSW2. To najbardziej dotkliwa wiadomość dla kolekcjonerów lub tych, którzy chcieli kupić pudełko. Stoją oni obecnie przed wyborem kupna lepszej wersji dedykowanej Switchowi 2, na której de facto nie będzie gry na nośniku, albo kupna słabszego wydania ze Switcha, które taką grę będzie zawierać na cartridge'u. Powtórzę słowo, które zawsze ciśnie mi się na usta w tej kwestii - patologia! Takiego upgrade'u nie należy się też spodziewać w przyszłości. Teraz moje pytanie - z racji, że to remaster stareńkich gier... to jakie będą faktyczne różnice jakości między tymi wydaniami? Przepaści bym nie oczekiwał.

5 sierpnia do Street Fighter 6 wkroczy nowy zawodnik. Będzie nim wielki nieobecny podstawowej wersji Sagat. Wejdzie on w skład zestawu Year 3 Character Pass sprzedawanego w formie DLC. Z tej okazji Capcom wypuściło film promujący:

Jeśli zastanawialiście się, co kryje się za niedawną aktualizacją waszej konsoli, to poprawka dotyczyła głównie kontroli rodzicielskiej, która podobno nie przenosiła się należycie ze Switcha 1 na 2. Oczywiście poza tym wymieniona jest poprawa stabilności, ale ona jest stałym punktem programu.

Dział plotkarski napędza nam dzisiaj ponownie Nate the Hate, który dalej utrzymuje stanowisko o lipcowym pokazie Nintendo Direct - moim zdaniem dojdzie do niego w przyszłym tygodniu, bo trzeba pokazać, co następne po DK Bananza. Największą ciekawostką może być stwierdzenie, jak wiele firm third-party jest gotowa wypuścić swoje zapowiedzi. Mowa o Bandai Namco, Ubisoft, SEGA oraz Capcom. Podobno wiele ich gier stoi już w blokach startowych, a pokaz ten ma umocnić Switcha 2, jako konsole mogącą dźwigać wielkie tytuły AAA. To co - czas na Asasyny i Residenty?

W dziale recenzji sporo tekstów wrzuconych w tym samym czasie, więc warto kliknąć TUTAJ, czy coś nie zostało pominięte. W planach na przyszły tydzień (lub kolejne) jest Donkey Kong Bananza, HunterXHunter NenXImpact, Shadow Labyrinth i No Sleep for Kaname Date - From AI: The Somnium Files. Wszystkie od jakiegoś czasu już są na mojej konsoli, ale embargo, brak czasu, inne gry - wybierzcie sobie! Zanim zamknę tę czwórkę, to i tak dojdą kolejne ;)