Mod nazywa się BS (od broadcast satellite) F-Zero Deluxe. Twórcy nawet stworzyli pudełko i instrukcję, które towarzyszą mu. Oryginalny ROM F-Zero jest wymagany. Mod działa jako łatka do niego. Dodaje cztery nowe pojazdy, dziesięć tras i dwie ligi.
Ten dodatkowy kontent pochodzi z dwóch transmisji Satellaview - Grand Prix 1 i Grand Prix 2 - odpowiednio z 1996 i 1997 roku. Jednak nie było to tak proste jak kopiowanie danych ze starych kart pamięci Satellaview. Podobny projekt stworzył działającą wersję gry Legend of Zelda.
Peryferia Satellaview łączyły odbiornik satelitarny, kartridż i kartę pamięci. Kartridż Satellaview pobierał transmisje za pomocą odbiornika i przechowywał dane na wymiennej karcie pamięci. Na koniec czasu transmisji (w przypadku GP1&2, po cztery tygodnie każdy), Satellaview oznaczał kartę jako “pustą” bez usuwania danych. Następnie nadpisywał ją następną transmisją.
Ta mechanika sprawia, że sprawne karty pamięci Grand Prix 1 i 2 są bardzo rzadkie. Większość właścicieli miała tylko jedną kartę pamięci i używała jej wielokrotnie. Nintendo nigdy ponownie nie nadawało treści GP. Znalezienie nienaruszonych danych jest jak szukanie igły w stogu siana. Ktoś ze społeczności F-Zero o pseudonimie Porthor nawet zaoferował 5 000 dolarów każdemu, kto może dostarczyć obie karty pamięci GP. Porthor był częścią zespołu stojącego za F-Zero Deluxe.
Bez surowych danych Satellaview, zespół modderów odtworzył trasy czerpiąc inspirację z narzędzia o nazwie Graphite. Użytkownik GitHuba o nazwie Flibidy Dibidy zaprojektował Graphite, aby stworzyć "żywą tablicę wyników". Tablica ta jednocześnie wyświetlała wszystkie speedruny Super Mario Bros. na tym samym ekranie.
Jeden z modderów F-Zero, Guy Perfect, przejął ten pomysł i stworzył narzędzie. Narzędzie to odtwarzało sygnały z kontrolera z nagrania VHS transmisji Satellaview F-Zero Grand Prix, które zostały opublikowane w Internecie. Materiał filmowy pozwolił prostemu AI na odtworzenie ścieżek klatka po klatce. Po tym zespół z wielkim trudem odtworzył pojazdy i tła torów piksel po pikselu.
Teraz, gdy modderzy ujawnili BS F-Zero Deluxe, pojawia się mnóstwo problemów z prawami autorskimi. Prawdopodobnie spowoduje to interwencję prawników Nintendo, którzy mogą zniszczyć całe przedsięwzięcie. Okładka (powyżej) narusza kilka znaków towarowych. Wśród nich są pieczęć Nintendo, logotypy Nintendo, SNES, F-Zero, Satellaview, St. Giga i BS-X.
Mod technicznie kradnie własnościowe ścieżki i inne zasoby, mimo że modderzy nie pobrali ich bezpośrednio z kodu. Mod również opiera się na oryginalnym ROM-ie F-Zero. Jak wielokrotnie widzieliśmy, Nintendo nienawidzi dystrybutorów ROM-ów i ściga ich z zemstą.
Jak myślisz, czy społeczność modderów powinna mieć więcej swobody w tworzeniu dodatkowego kontentu do gier, nawet jeśli wiąże się to z pewnymi naruszeniami praw autorskich? Dajcie nam znać w komentarzach lub na naszych mediach społecznościowych.
